Jest to 33 letni ork, jednak wygląda na młodszego, to przez ludzką krew jego matki dzięki, której nie jest aż tak szpetny jak ork, jednak na człowieka też nie wygląda.
Czerwone oczy to pierwsze co można zauważyć gdy się go spotka. Sam nie wie dlaczego mają taki kolor jednak ludzie za bardzo go o to nie wypytują. Ma on wiele blizn na twarzy i na reszcie ciała, to pozostałości po wielu walkach i bójkach, w które chętnie się wdawał gdy tylko miał okazję.
Czarne długie włosy kontrastują na jego ciemnozielonej skórze, która jest szorstka i w wielu miejscach ma jaśniejszą barwę. Ma dosyć wąską twarz i wiecznie przymrużone oczy, które w jednych budzą strach, a innych śmieszą.
Jest smukły i szczupły, ma trochę mięśni z racji tego iż płynie w nim orcza krew, jednak nie można powiedzieć, że jest dobrze zbudowany, a co dopiero umięśniony.
Ma on chude ręce, które zwisają z szerokich barków. Krótkie ale dobrze umięśnione nogi porośnięte czarnymi włosami oraz szczupły tors, na którym leży zielona skórzana zbroja. W nocy można pomyśleć iż ma on po prostu diabelnie grubą skórę.
Ma zawsze skwaszony wyraz twarzy, żyje z najmowania się na wojaczki lub do eskorty karawan. Czasem zarobi lepiej, a czasem gorzej jednak ile by nie miał i tak wszystko przetraca na grę w kości lub piwo.

Co wieść gminna niesie...



• W której karczmie by nie zapytać to długi ma, i nie jeden chłop by mu gębę mieczem przeszlifował. Jednak sami karczmarze nie narzekają, zawsze płaci, a po pijaku więcej niż powinien.


• Wieść niesie, że to pijak i hazardzista, a jak mu złota braknie to i kupców ogołaca.


• W połowie ork, i to w tej większej, bo awantury wszczyna na lewo i prawo i po mordzie nie jeden raz dostał.


• Powiadają, że najemnik z niego, i całkiem dobrze mieczem wywijać potrafi. Jeden kupiec do teraz go wychwala jak zabił trzech wielkich orków.